Władze Lubawki zamiast wzorem innych miast i gmin wyremontować basen miejski by stanowił miejsce odpoczynku i relaksu to przeznacza pieniądze na inwestycje, które nie są konieczne na dziś, a w dodatku są wykonywane nie licząc się z publicznym głosem. Od wielu lat choć basen można było za kilkaset tysięcy wyremontować, to jego niecki i obiekty niszczeją, a radni wraz z burmistrzem nie potrafią podjąć się realizacji remontu. Na zdjęciu poniżej w zakreślonym kółkiem terenie są dwie studzienki o głębokości powyżej 2,5 m, a na ich dnie stoi woda. Jeżeli bawiące się tam dzieci i młodzież w porę nie dojrzą, że brakuje włazów zasłaniających te czeluści to mogą łatwo tam wpaść. Wyjście z takiej głębokości bez pomocy z zewnątrz może być dla dzieci bardzo trudne.
Takich głębokich i nie zabezpieczonych dziur jest w tamtym miejscu dwie, ale także na powierzchni całego basenu jest wiele choć płytszych studzienek to na ich dnie są metalowe duże zawory na których dzieci i młodzież także może zrobić sobie krzywdę. Długo trwało ustalenie kto odpowiada za taki stan tego basenu, aż w końcu okazało się, że za ten basenu odpowiada gmina, a więc bezpośrednio burmistrz Miasta Lubawka.
Dlatego apeluję do urzędu, aby w trybie pilnym zabezpieczono odpowiednimi deklami wszystkie studzienki, tak aby nie stwarzały zagrożenia dla chodzących tam ludzi, dodać należy, że urząd dopuścił do tego, że zostało skradzione całe ogrodzenie wokół basenu i teren jest ogólnie dostępny.
W przeciwnym razie burmistrz za ten stan i stwarzanie zagrożenie będzie musiała odpowiadać przed organami ścigania w trybie Kodeksu karnego.
Art. 160
- 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Może znajdzie się ktoś mądry i zarządzi zabezpieczenie tego terenu. Chyba, że urzędnicy będą chcieli pozbyć się burmistrz i narazić ją na odpowiedzialność karną za sprowadzenie niebezpieczeństwa.