Bez kategorii

Wiewiórki się dowiedziały, że w lubawskim ratuszu mają zostać przeprowadzone badania na temat obciążenia pracą poszczególnych urzędników. Ja się zastanawiam, czy to nie jest kolejny sposób na wyprowadzenie pieniędzy dla jakiś znajomków burmistrz Kocemby ?

Czy wkrótce ratusz będzie pod specjalnym nadzorem ?

 

 

Są firmy, które żerują na naiwności i głupocie niektórych samorządowców i proponują im swoje słono opłacane usługi badań nad efektywnym wykorzystaniem pracy pracownika.

Dawniej mówiono, że chodzi o to, aby pracodawca z pracownika krew wypił, a śladu nie zostawił.

Jakie są ich sposoby na obłowienie się pieniędzmi z gminnych budżetów ? Pochodzą, popatrzą, wypełnią przygotowane szablonowe schematy i do kasy po pieniądze.

Oto poniżej próbki ich działań i ściemy jaką prowadzą.

Fotografia dnia pracy

Jest to prawdopodobnie najstarsza znana metoda badania obciążenia pracą. Polega na „fotograficznej”, czyli dokładnej obserwacji wszystkich czynności wykonywanych przez pracownika i zapisywaniu ich na formularzu z czasem rozpoczęcia i zakończenia każdej czynności. Dokładność metody jest jednocześnie jej wadą – zmusza bowiem, aby osoba badana miała przypisaną jedną osobę prowadzącą badanie. Osoba prowadząca badanie porusza się jak cień za badanym pracownikiem, cały czas od rozpoczęcia pracy do jej zakończenia. Inną znaną nazwą tej metody jest „shadowing”.

 

Badanie migawkowe

To metoda badania i analizy zdarzeń występujących w procesach. Badanie opiera się na statystycznym założeniu, że rzeczywista struktura czasu (pracy badanego pracownika) odzwierciedlona jest za pomocą odpowiedniej ilości obserwacji wyrywkowych (próbek).

Ponieważ badanie opiera się na próbkowaniu, to jak w każdej metodzie statystycznej będzie obarczone błędem statystycznym. W dużym uproszczeniu można przyjąć, że największy błąd badania związany jest z dobraniem liczby próbek, co automatycznie związane jest z częstotliwością próbkowania.

 

 

Poniżej prosty formularz badania:

Lp Wykonywane zadania Czas zadania [min] Czas  skumulowany [min] Produktywne?
1 Uruchomienie komputera 12 12  
2 Czytanie maili i prowadzenie korespondencji 22 34 tak
3 Wsparcie pracownika z innego działu – rozmowa 35 69  
4 Rozmowa niezwiązana z pracą 8 77  
5 Toaleta 7 84  
6 Przerwa kawowa 16 100  
7 Projektowanie rysunku 1 24 124 tak
8 Przejście do innego działu i rozmowa o rysunku 1 18 142 tak
9 Projektowanie rysunku 1 49 191 tak
10 Rozmowa nie związana z pracą 4 195  
11 Projektowanie rysunku 1 26 221 tak
12 Restart komputera – oczekiwanie 9 230  
13 Czytanie maili i prowadzenie korespondencji 9 239 tak
14 Wyjście na stołówkę – przerwa obiadowa 39 278  
15 Projektowanie rysunku 1 41 319 tak
16 Toaleta 11 330  
17 Rozmowa niezwiązana z pracą 7 337  
18 Projektowanie rysunku 2 32 369 tak
19 Czytanie dokumentacji 47 416 tak
20 Projektowanie rysunku 2 32 448 tak
21 Wsparcie pracownika z innego działu – rozmowa 15 463  
22 Sprzątanie stanowiska 12 475 tak
23 Spakowanie się i zakończenie pracy 5 480 tak

 

Zastanawiające jest, czy po tych badaniach, czas potrzebny na odwiedzenie toalety nie zostanie ograniczony ? Wszak mogą uznać, że to strata czasu.

A może by tak ten duet rządzący w ratuszu zaczął by od siebie ? Czas wykazać się, że czas na pracę wykorzystują zgodnie z przeznaczenie, a nie latają i załatwiają swoje sprawy, jak choćby ( ten co wyłudził tyle nie należnych mu diet radnego ) tzw. zastępca przestał w godzinach pracy biegać do punktu przyjmowania opłat ?

Jak widzimy figura Nepomucena także jest na podglądzie i podsłuchu, bo i nad nim umieszczono dwie kamery, może aby widzieć, czy w nocy gdzieś się nie wałęsa ?

Po co więc wydawać pieniądze na jakieś lipne badania, skoro jest wiadomym, że aby uzdrowić pracę w ratuszu wystarczy wymienić burmistrza i tego oszusta w myśl art. 286 K.k. co został zastępcą.

Podejrzewam, że bez nich urząd pracował by o niebo lepiej. Jest dość spora grupa mieszkańców, co są gotowi przeprowadzić doświadczenie,  jak będzie wyglądała gmina Lubawka bez burmistrz Kocemby i jej tzw. „przydupasów”.

Można śmiało przypuszczać, że nie zostanie wynajęta żadna firma do tych badań, po prostu burmistrz Kocemba da zarobić jakiemuś swojemu kolejnemu znajomemu. Zakład ?