Czy Ewa Kocemba straci stanowiska burmistrza Miasta Lubawka ? Mieszkańcy zdecydują o tym w referendum, które odbędzie się w najbliższą niedzielę 3 kwietnia. Mieszkańcy mają szansę przerwać te nieudolne rządy obecnej burmistrz i zapoczątkować zmiany, które wyrwą Lubawkę z tego marazmu i upadku.

Pytanie „Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Ewy Kocemby burmistrz Miasta Lubawka przed upływem kadencji? – zostanie zadane mieszkańcom 3 kwietnia. Do wyboru będą tylko dwie odpowiedzi – tak lub nie. Głosować będzie można od godziny 7.00 do 21.00.

Aby referendum było ważne, w samym akcie oddawania głosu, czy to sprzeciwu, czy poparcia dla wójta, powinno w nim wziąć udział około 2,8 tys. osób.

Jak już informowaliśmy, grupa mieszkańców Gminy Lubawka, inicjatorów akcji referendalnej ma szerokie poparcie społeczne, czego dowodem jest fakt, że zebranie wymaganej ilości podpisów o przeprowadzenie referendum zebrali w dwa tygodnie. Grupa ta zarzuca burmistrz wyalienowanie się z lokalnej społeczności, brak konsultacji z mieszkańcami na temat rozwoju gminy jak i potrzeby czy celowości inwestycji, które kończą się aferami,  brak aktywności inwestycyjnej, czy zabiegów o zdobywanie zewnętrznych dotacji, a gdy już dotacje dotrą do gminy to są nie wykorzystane i urząd je zwraca. 

 

Niezależnie od preferencji politycznych, referendum jest okazją do oceny urzędników rządzących naszą gminą w naszym imieniu. Już teraz obserwujemy, jak z perspektywy lat niektórych władza deprawuje.

Obecnie mieszkańcy gminy otrzymali kolejną szansę, aby odwrócić katastrofalną sytuację ekonomiczną Lubawki. Wystarczy w niedziele pójść do urn referendalnych i skorzystać ze swoje prawa do swobodnego wyboru kto ma rządzić gmina Lubawka i dbać o jej rozwój.

Jeżeli w niedzielę 3 kwietnia mieszkańcy nie udadzą się do lokali wyborczych to ich dzieci, ich wnuki za kilka, kilkanaście lat zapytają się dlaczego matko, ojcze, babciu, dziadku zgotowaliście nam taki los, że musimy za Wasze zaniedbania, zaniechania spłacać długi ciążące na gminie, a nie zbudowano niczego na co wszyscy czekają, a obecna ekipa w ratuszu nie potrafi spełnić oczekiwań mieszkańców.

Niech każdy przemyśli dlaczego w Lubawce we władzach mamy tylu  dyletantów, a tak mało światłych rządzących gminą urzędników i niech każdy w niedzielę uda się do lokalu wyborczego i odda swój głos, obojętnie za, czy przeciw, ale niech skorzysta z szansy, że może wypowiedzieć się po której stronie staje.

Poślijmy gminnego „putinka”, tam gdzie jego miejsce !!!