Do tej pory burmistrz nie chciała tych blisko 3 milionów przeznaczać na naśnieżanie stoku narciarskiego i urząd robił co mógł, aby radnym wmówić, że stok narciarski nawet po naśnieżaniu będzie przynosił straty, co wzorem innych stoków nie jest prawdą.
Okazało się, że te pieniądze w projekcie budżetu zostały zapisane jako ratunek dla obniżenia planowanego deficytu budżetowego.
Jednakże radni dokonali zapisu w budżecie gminnym na rok 2022 i teraz burmistrz nie ma wyjścia, musi rozpocząć montaż naśnieżania i nie może bez zgody radnych przeznaczyć tych pieniędzy na inne cele.